17.04.2015
W końcu mogę Wam przedstawić pierwszą aktualizację projektu Projektu Red – a więc parę nowych detali które dołożyłem do istniejącej już bryły.
Dla mnie jest to o tyle ważne, że możecie się przekonać ile czasu mi zabrało dojście do tego momentu od pierwszej publikacji.
Jak widzicie, dodałem parę elementów z przodu jak i z tył.
Przez pierwsze parę miesięcy modelowałem dysze silników manewrowych ( RCS ) w przedniej części gondoli silnika. Jak widzicie dysze skierowane są w każdym kierunku. Biorą pod uwagę fakt, iż obiekt jest symetryczny, statek będzie mógł obracać się w każdej osi.
Dzięki temu cała głowica nabrała też niepowtarzalnego kształtu.
Uporawszy się z tym elementem, zabrałem się za modelowanie tylnej części gondoli…. gdzie poniosłem sromotną porażkę.
Otóż, chciałem stworzyć miejsce wywietrzników systemu chłodzenia. Oczywiście aby nie było za łatwo wpadłem na iście szatański pomysł, aby część wywietrzników była chowana.
Tak oto wymyśliłem trzy rozsuwane panele, których symetryczne odpowiedniki znajdują się ze wszystkich stron silnika.
Sprawa się skomplikowała w momencie, w którym rozrysowałem kształt dysz.
Na papierze wyglądało to dobrze, ale po kolejnym miesiącu modelowania, w skład którego wchodziło ( jednym słowem mnóstwo konstrukcyjnych detali do rozwiązania ) :
– myśleniem nad podziałem siatki
-jak modelować siatkę, aby wysuwała się ładnie pod kontem
-nad tym ile ma się wysuwać
-czy obiekty nie będą przenikać się
Okazało się, że musiałem większość wyrzucić do kosza i zacząć proces od początku… A raczej zaczynać parokrotnie, wzdychać przed monitorem, a nawet zająć się czymś innym, bo już nie mogłem patrzeć na ten detal…
Tak więc w końcu udało mi się wymyślić coś takiego i już nigdy tego nie poprawię – nie ma takiej opcji:
Jak widać – od przodu nie robi to większego wrażenia.
Dodam jeszcze że część, środkowa jest zawsze odsłonięta, ale mimo wszystko chroniona, przez swoiste łuski. Natomiast reszta jest ukryta, i odsłania się w momencie wydzielania dużej ilości… właśnie jeszcze nie wiem dokładnie czego… ale co coś jest wydzielane w czasie długotrwałego działania gondoli – nie wiem czy to będzie ciepło, plazma, inne gazy, cząsteczki, jony, czy wszystko po trochu.
Natomiast bajka zaczyna się gdy na całość popatrzymy od tył:
A teraz otwarte klapy:
Tak więc, całość wysuwa się pod kontem, odsłaniając 3 ścianki – trójkątną górną i dolną, oraz tylną bardziej prostokątną, no może trapezowatą.
W każdym bądź razie wykonanie tego elementu zajęło mi mnóstwo czasu.
Muszę też nadmienić, że każdy element jest inny – zarówno klapy jak i same dysze.
Może jeszcze z ciekawostek dodam, że na ten stan rzeczy model już waży 26 MB.
A wykonanie tych zdjęć zajęło mi jakieś 4 godzinny (łącznie z przygotowaniem modelu do renderingu – a więc dołożenie symetrycznych obiektów, wykasowanie elementów pomocniczych i inne ustawienia).
Niestety plik z ustawionymi światłami zaginął gdzieś w akcji i musiałem ustawiać całość od początku. Dlatego kolor gondoli jest troszkę inny niż ten w poprzednim poście.
Oczywiście na koniec wszystko zostanie oteksturowane, więc nie ma to większego znaczenia.
Pewnie się możecie dziwić, gdy czytacie „w pierwszym miesiącu modelowani”, „w kolejnym” itp. chciałbym sprostować, że chodzi mi tu o jakieś 0,5 – 1 godziny dziennie, a więc, gdybym usiadł nad tym, to bym to samo pewnie zrobił w 2 tygodnie , albo krócej. Jednak za coś chleb trzeba kupić, i dlatego to idzie takim tempem a nie innym. No i do tego dochodzą inne rzeczy, które po drodze robię.
Tak więc, ja zabieram się do pracy. Może uda mi się napisać coś jeszcze w tym miesiącu.
Trzymajcie się ciepło
Mavis